Kobiety w polityce cz. 1

Według wciąż obowiązującego w Polsce stereotypu, miejsce w polityce zarezerwowane jest tylko i wyłącznie dla mężczyzn. Mało jest kobiet na eksponowanych stanowiskach, przede wszystkim w partiach lub rządzie. Jeżeli kobiety, których jest 50% w społeczeństwie, nie widzą swoich przedstawicielek w polityce, rzadko widzą tam miejsce dla siebie. W związku z tym mniej kandydują i nie próbują budować swojej przyszłości w organizacjach politycznych.

W świecie panie coraz skuteczniej wkraczają do polityki, przykładem może być była Pierwsza Dama Hillary Clinton, a także Condoleezza Rice. To równouprawnienie między odmiennymi płciami w życiu publicznym i w życiu społecznym, a także w zajmowanych stanowiskach jest bardziej zaawansowane w krajach zachodnich. W Polsce jeszcze nie ma tak wyraźnych osobowości w polityce. Wiązać może się to z modelem kobiety – strażniczki domowego ogniska.

Polskie społeczeństwo w 53% składa się z kobiet, jak podają statystyki są one lepiej wykształcone niż mężczyźni. Nie ma to jednak odbicia w parlamencie, gdzie zasiadają w większości mężczyźni. Zmienić taki stan rzeczy chciała pisarka Manuela Gretkowska, która w styczniu bieżącego roku założyła „ Partię Kobiet”. Jednak to nowe ugrupowanie nie weszło do parlamentu. Wypowiedź Katarzyny Król z Partii Kobiet może świadczyć o tym że nie „ złożyły one broni „i będą się starać czynnie uczestniczyć w życiu politycznym i społecznym.".

W latach dziewięćdziesiątych przedmiotem ostrych sporów politycznych stał się postulowany model kobiety i jej miejsca w społeczeństwie polskim. Stanowiska zajmowane w tej kwestii są krańcowo odmiennymi opiniami czy powinna zająć się domem, czy i w jakiej mierze ma prawo do własnej kariery, a także czy kobiety mogą i powinny zajmować się polityką. Jedni uważają, że po prostu nie nadają się do tego, inni zaś, że są określone sprawy, którym czas swój i energię powinny poświęcić, stawiając tu rodzinę. Są jednakże i tacy, w tej grupie znajdują się feministki, którzy podkreślają, że kobiety mają prawo tak jak mężczyźni zajmować się polityką i jest to prawo będące częścią praw ludzkich, przysługujących wszystkim obywatelom bez względu na płeć, praw zagwarantowanych w międzynarodowych dokumentach. Jeszcze inni uważają, iż problem nie ogranicza się jedynie do kwestii równych praw kobiet i mężczyzn. Wskazują, iż kobiety ze względu na swoje specyficzne doświadczenia życiowe, które wynikają z cech biologicznych i kulturowych, mogą wnieść do polityki odmienne spojrzenie przyczyniając się do lepszego identyfikowania ważnych społecznie problemów i skutecznych sposobów ich rozwiązywania.

Ewolucja kobiet w polityce na przełomie XX i XXI w.


Zadając sobie pytanie, czemu kobiety mają trudności w realizacji zasady równej reprezentacji w kręgach politycznych, możemy wskazać na powody historyczne. Od zarania dziejów, kobiety zajmowały się „ogniskiem” domowym i wychowywaniem dzieci, a polityką zajmowali się mężczyźni. Z czasem kobiety zaczęły zauważać, że mogą zrealizować swoje ambicje w inny sposób, poprzez kształcenie, pracę i udział w życiu politycznym.

W Polsce równe prawa wyborcze czynne i bierne na tych samych zasadach, przyznano kobietą 28 listopada 1918 roku. Nie stało się to jednak w sposób automatyczny, organizacje kobiece spotykały się z nieprzychylnym nastawieniem ze strony polityków, którzy uważali iż są ważniejsze sprawy (Polska po wielu latach odzyskała niepodległość).

Przed wybuchem drugiej wojny światowej udział kobiet we władzy ustawodawczej i wykonawczej, był bardzo mały i wynosił: 2% w Sejmie i 5% w Senacie. Pierwszymi kobietami, które zasiadły w Sejmie były: Gabriela Balicka, Jadwiga Dziubińska, Irena Kosmowska, Maria Moczydłowska, Zofia Oraczewska, Anna Piasecka, Zofia Sokolnicka, Franciszka Wilczkowiakowa.

Po drugiej wojnie światowej w Polsce nie istniał Senat, a decyzje zapadały w KC PZPR. Posłanki były dobierane w szczególny sposób,tak aby spełniały wymagania partyjnych decydentów, a więc były gorzej wykształcone i zajmowały te działy gospodarki, które były uważane za mniej ważne tj. przemysł lekki, oświata, rolnictwo indywidualne, spółdzielczość, często były bezpartyjne. Z drugiej zaś strony, choć nie mogły uczestniczyć w pełni w życiu politycznym, mogły się kształcić i podnosić swoje kwalifikacje.

Wiele znanych obecnie kobiet, w tamtych latach, ukończyło szkoły wyższe. A przemiany, które zaszły po 1989 roku, umożliwiły im udział w życiu politycznym Polski.
    
Jednym z podstawowych pytań, które należy zadać jest: czemu udział kobiet w parlamencie jest tak ważny dla polskiej sceny politycznej?

Po pierwsze, kobiety powinny mieć realnie równy dostęp do zajmowania wysokich stanowisk w urzędach i parlamencie, a ich składy choć w przybliżeniu powinny odbijać skład populacji pod względem płci.

Po drugie, kobiety powinny być reprezentowane w parlamencie w odpowiednim procencie, by wyrażać interesy grupowe kobiet. Większa liczba kobiet może łatwiej przeforsować problemy które są „ palącą” kwestią w życiu politycznym. Takim tematem może być problem legalizacji aborcji, skrócenie wieku emerytalnego dla kobiet.

Po trzecie kobiety mają odmienne doświadczenia od mężczyzn, a ta odmienność powoduje że powinien być uwzględniony punkt widzenia kobiet w procesach podejmowania decyzji i w ustawodawstwie.

Wszystkie próby zmian przeprowadzane przez kobiety zasiadające w polskim parlamencie podejmowane są w porozumieniu z organizacjami kobiecymi. Projekty zmian legislacyjnych proponowane przez kobiety dotyczyły:
• zmian podatkowych pozwalających na wspólne opodatkowanie samotnego rodzica wraz z dzieckiem
• propozycji zmian w prawie rozwodowym
• występowały z propozycjami liberalizacji przepisów aborcyjnych
• zainicjowały wprowadzenie ustawy o równym statusie kobiet i mężczyzn
• oraz zmiany w ordynacji wyborczej, które nakazywałby partiom i komitetom wyborczym do zapewnienia min. 30% reprezentacji każdej płci na listach kandydatów

Z wymienionych propozycji tylko jedna zakończyła się sukcesem, a mianowicie wspólne opodatkowanie samotnego rodzica z dzieckiem.